Pytania? Wyślij do nas

    I - IV 8:00 - 17:00 / V 8:00 - 16:45 / VI - VII Zamknięte

    +370 655 35398

    Top

    Chirurg Gintautas Laurinavičius

    Jonizator wody / Chirurg Gintautas Laurinavičius

    "Woda nie jest panaceum na wszystkie choroby, ale z pewnością może chronić przed niektórymi problemami zdrowotnymi, pomóc szybciej wyzdrowieć lub nawet wyleczyć niektóre choroby" - mówi Gintautas Laurinavičius, chirurg z Kowna, który od wielu lat bada właściwości wody. Doktor zebrane informacje o wodzie, zarówno od zagranicznych naukowców, jak i własne, ujął w książce, która wkrótce ujrzy światło dzienne.

    Dr Laurinavičius nie przypadkowo wpadł na pomysł napisania książki o wodzie i jej dobrodziejstwach dla ludzkiego organizmu. Laurinavičius, który poświęca temu hobby większość swojego wolnego czasu, uważa, że chce również zainteresować innych ludzi wodą i jej pozytywnymi właściwościami.

    Woda była zawsze bliska G. Laurinavičiusowi od urodzenia - dorastał i nadal mieszka w dzielnicy Panemune, w niewielkiej odległości od rzeki Niemen. Od dziecka wiedział, jaką przyjemnością jest zanurzenie się w chłodnej rzece w upalny letni dzień.

    Ale lekarz z Kowna jest przekonany, że woda jest dobra nie tylko do kąpieli. Uważa, że wiedza o tym, ile, jak i kiedy pić wodę, może pomóc ludziom uniknąć wielu chorób lub pomóc im szybciej wrócić do zdrowia, poprawić stan zdrowia i żyć dłużej.

    Do aktywniejszego zainteresowania się wodą i jej zastosowaniem w medycynie skłoniła Laurinavičiusa lektura książki znanego irańskiego naukowca, profesora Fereydoona Batmanghelidjo. Później przeczytał kilka książek znanego chemika Telesfrasa Laucevica i zafascynował się jego spostrzeżeniami i podejściem do ludzkiego zdrowia.

    "Wzór na wodę może wydawać się znany ze szkoły, ale spróbujmy go zrobić. Wtedy zrozumiemy, że wszystko nie jest takie proste - powiedział Laurinavičius. Cieszy się, że wiedza, którą zdobył na temat wody, przydaje się również w jego bezpośredniej pracy przy leczeniu pacjentów. A wiele ciekawych, niespodziewanych i czasem trudnych do wytłumaczenia faktów o wodzie będzie można znaleźć także w nadchodzącej książce.

    Ciało staje się suchsze i bardziej kwaśne

    Według dr Laurinavičiusa woda jest wyjątkowa, ponieważ jest wszędzie - nie tylko we wszystkich żywych organizmach, ale nawet w gipsie czy granicie. Istoty ludzkie nie są wyjątkiem. Nawet nasze zęby i kości zawierają wodę. Ciało dziecka zawiera około 90 procent wody, natomiast ciało starszej osoby tylko 55-70 procent.

     

    "Z biegiem lat ciało człowieka staje się bardziej suche" - wyjaśnia lekarz. Kolejnym naturalnym procesem, który zachodzi wraz z wiekiem człowieka jest zakwaszenie organizmu. "Im mniej wody pijemy, tym szybciej organizm staje się zarówno suchy, jak i zakwaszony. Produkty odpadowe przemiany materii - substancje zakwaszające, które powodują stres oksydacyjny - powinny być wypłukiwane wodą. Ale kiedy nie pijemy jej wystarczająco dużo, odpady gromadzą się i zanieczyszczają organizm" - powiedział Laurinavičius.

    Zdaniem lekarza, przykładów nie trzeba daleko szukać - jeśli nie są eliminowane, w organizmie gromadzą się sole i narośla kostne, "zły" cholesterol gromadzi się i zatyka naczynia krwionośne, a u Ciebie może pojawić się kamica, cukrzyca i inne choroby.

    Według lekarza zakwaszenie organizmu jest przyczyną wielu chorób i starzenia się, dlatego bardzo ważne jest utrzymanie właściwej równowagi kwasów i zasad.

    Regulowanie kwasowości organizmu - równowagi między kwasami i zasadami - można osiągnąć poprzez staranne wybory żywieniowe. Jednak wiele pokarmów ma charakter kwaśny, np. mięso, jaja, pieczywo z białej mąki, słodycze, napoje alkoholowe i gazowane, napoje słodzone. Sprawiają, że organizm jest coraz bardziej zakwaszony.

    Nawet ból głowy jest oznaką braku wody

    Trudno będzie utrzymać kwasowość organizmu wyłącznie poprzez wybory żywieniowe, ale jest proste rozwiązanie - należy pić dużo wody, i to jeszcze zanim poczujemy pragnienie. Eksperci szacują, że potrzeba co najmniej 30 mililitrów wody na kilogram masy ciała dziennie.

    Według G.Laurinavičiusa, jeśli mocz osoby, która nie przyjmuje leków i odżywia się zdrowo, jest ciemnożółty lub pomarańczowy, to w jej organizmie brakuje co najmniej litra wody. Mniej więcej tyle samo wody brakuje już wtedy, gdy człowiek odczuwa pragnienie. Czasami brak wody w organizmie sygnalizują też pewne dolegliwości, np. ból głowy.

    Zdaniem lekarza, mieszkańcy Litwy mają szczęście, ponieważ jakość wody z odwiertów w naszym kraju jest bardzo dobra. "Woda z odwiertów wykorzystywana na Litwie pochodzi z warstw wodonośnych sięgających 20 tys. lat wstecz i jest bardzo czysta" - mówi Laurinavičius.

    Litwini mogą pić nawet zwykłą wodę z kranu, ale jeszcze lepsza jest jonizowana woda alkaliczna.

    Naukowcy chwalą wodę jonizowaną

    Według dr Laurinavičiusa, badania naukowców z Japonii, Korei Południowej, Niemiec, Szwajcarii i USA już jakiś czas temu ujawniły korzyści płynące ze stosowania wody jonizowanej, a woda alkaliczna, a czasem kwaśna, często zastępuje drogie leki chemiczne w placówkach medycznych w tych krajach. W Japonii, kraju słynącym z długiej średniej długości życia, jedna na cztery rodziny pije wodę jonizowaną.

    Badania naukowe wykazały, że woda alkaliczna jest naturalnym przeciwutleniaczem, podobnie jak witaminy C i E. Przeciwutleniacze, zarówno te produkowane w organizmie, jak i pochodzące ze środowiska, zostały udowodnione przez naukę, że chronią przed wieloma chorobami. Zmniejszają szkodliwy wpływ na organizm kwaśnych wolnych rodników, które powstają podczas procesu metabolicznego.

    Przykład jabłka pokazuje, co mogą zrobić wolne rodniki i antyoksydanty. Kiedy jabłko zostaje rozcięte, rozpoczyna się proces utleniania. Po chwili jabłko zmienia kolor na brązowy. Dzieje się tak na skutek działania wolnych rodników. Jeśli na jabłko nałożymy kilka kropel soku z cytryny lub zanurzymy je w zjonizowanej wodzie alkalicznej, proces utleniania zostanie zatrzymany. Podobne procesy zachodzą w organizmie człowieka.

    Według lekarza zwykły beczkowóz wody z kranu zawiera 11-12 cząsteczek, podczas gdy liczba cząsteczek w beczkowozie ludzkiego organizmu jest o połowę mniejsza. Oznacza to, że organizm musi jeszcze zrestrukturyzować wodę z kranu, zanim ją wchłonie. Z kolei woda alkaliczna ma siatkę 5-6 cząsteczek, więc organizm wchłania ją natychmiast, bez konieczności zużywania energii na jej przetworzenie.

    Prawie cały organizm człowieka (krew, płyn mózgowo-rdzeniowy, limfa itp.) jest środowiskiem zasadowym, dlatego preferowana jest woda alkaliczna (pH 7-14). Tym bardziej, że woda alkaliczna jest potrzebna również ze względu na ciągłe procesy zakwaszania organizmu.

    Kolejną zaletą wody alkalicznej jest to, że ma ona o połowę mniejszy współczynnik napięcia powierzchniowego niż woda niezjonizowana. Zjonizowana woda alkaliczna jest bardziej przepuszczalna, łatwiej przenika i lepiej przepłukuje organizm.

    Według Laurinavičiusa picie wody alkalicznej dodaje do organizmu tlen, który jest życiem i energią. Gdy w organizmie brakuje tlenu, węglowodany nie są w pełni rozkładane i dochodzi do procesu fermentacji.

    Odpowiedni dla osób, które uprawiają dużo sportu

    Dr Laurinavičius jest przekonany, że zjonizowana woda alkaliczna jest korzystna w zapobieganiu chorobom zarówno u zdrowych, jak i chorych ludzi w każdym wieku. Jest bardzo przydatny dla osób cierpiących na choroby układu krążenia, zawały serca, udary mózgu i zakrzepicę.

    Zjonizowana woda alkaliczna rozrzedza krew, czyni ją bardziej płynną, zapobiega zlepianiu się czerwonych krwinek, pozytywnie wpływa na skórę, spowalnia proces starzenia się organizmu.

    Badania przeprowadzone za granicą wykazały, że woda alkaliczna ma pozytywny wpływ na układ odpornościowy i pomaga w leczeniu astmy i innych chorób alergicznych. Pomaga również przy depresji, zaparciach, zaćmie, chorobach zwyrodnieniowych stawów reumatycznych, podagrze, osteochondrozie kręgosłupa, patologii dysków i wielu innych dolegliwościach.

    Naukowcy wykazali, że woda ta ma również działanie antyrakowe, gdyż rak rozwija się tylko w kwaśnym, niskotlenowym środowisku. A dla diabetyków picie alkalicznej wody jonizowanej znacznie zmniejsza zapotrzebowanie na insulinę.

    Według lekarza z Kowna, picie wody alkalicznej ułatwia odchudzanie. Nie tylko dlatego, że picie większej ilości wody, zwłaszcza przed posiłkami, wypełnia żołądek i zapobiega przejadaniu się. Picie zjonizowanej wody alkalicznej stymuluje współczulny układ nerwowy, uwalniając adrenalinę, która aktywuje wrażliwą na hormony lipazę w tłuszczu, która pomaga rozłożyć trójglicerydy na kwasy tłuszczowe i triglicerol. Dzięki temu przyspiesza metabolizm i spala więcej zapasów tłuszczu.

    Nie na darmo niektóre kluby sportowe mają już jonizatory wody. Kwas mlekowy wytwarzany w organizmach osób intensywnie ćwiczących powoduje ból mięśni, ale jest skutecznie neutralizowany przez wodę alkaliczną.

    G.Laurinavičius zaleca picie zjonizowanej wody alkalicznej również tym, którym często dokucza zgaga. "W żołądku nie ma za dużo kwasowości, ale za mało zasadowości. Jeśli w organizmie jest wystarczająca ilość zasad, nadmierna kwasowość nie jest możliwa. Picie odpowiedniej ilości wody alkalicznej zapobiegnie nawrotom zgagi - radzi lekarz.

    pl_PLPolski